
Poemat Williama Blake’a „Londyn”, z Pieśni o niewinności i doświadczeniu, towarzyszy obrazowi starszego mężczyzny, którym kieruje małe dziecko. Większość osób w wieku 60-80 lat (lata przejścia na emeryturę i wczesnej starości) korzysta z bogatych możliwości pełnego życia, ale stan kruchości charakteryzujący się „niewydolnością cielesną” i większą zależnością staje się coraz powszechniejszy.
Turnusy dla seniorów – wzmocnienie kuracjuszy
W Stanach Zjednoczonych dane dotyczące wypisów szpitalnych w latach 2003-2011 wskazują, że uraz był najczęstszą przyczyną hospitalizacji pacjentów w wieku 65+.
Gerontolodzy zwracają uwagę na brak badań i trudności w określeniu słabości. Dodają jednak, że lekarze rozpoznają kruchość, kiedy ją zobaczą.
Grupa geriatrów zaproponowała ogólną definicję kruchości jako „fizycznego stanu zwiększonej podatności na czynniki stresogenne, który wynika ze zmniejszonych rezerw i lekceważenia w wielu układach fizjologicznych”. Natomiast o gabinecie seksuologa więcej znajdziesz na: Centrum rehabilitacji i adaptacji.
Słabość jest powszechnym stanem w późnym wieku emerytalnym, ale różne definicje słabości prowadzą do zróżnicowanych ocen częstości występowania. W jednym z badań ustalono częstość występowania kruchości u osób w wieku 65+ na poziomie 10,7%. Inne badanie wykazało, że odsetek osób słabych w wieku 65+ wynosi 22% u kobiet i 15% u mężczyzn. Badanie kanadyjskie pokazało, jak kruchość wzrasta wraz z wiekiem i obliczyło częstość występowania w grupie 65+ na 22,4%, a w grupie 85+ na 43,7%.
Turnusy dla seniorów – wsparcie dla opiekuna
Ogólnoświatowe badanie „wzorców słabości” oparte na danych z 20 krajów wykazało a) stałą korelację między słabością a wiekiem, b) częstsze występowanie wśród kobiet oraz c) większą słabość w bogatszych krajach, w których większe wsparcie i opieka medyczna wydłużają okres życia.
W Norwegii, 20-letnie badania podłużne 400 osób wykazały, że niewydolność cielesna i większa zależność stały się powszechne w latach 80+. W badaniu tym lata te określa się mianem „czwartego wieku” lub „starości w prawdziwym znaczeniu tego terminu”. Podobnie w „Berlin Aging Study” oceniono wszystkie funkcjonalności na czterech poziomach: dobry, średni, słaby i bardzo słaby. W latach 70. ludzie byli w większości dobrze oceniani. W przedziale 80-90 lat cztery poziomy funkcjonalności zostały równo podzielone. W przedziale 90-100 lat 60% z powodu bardzo słabej funkcjonalności uważanych byłoby za słabe, a tylko 5% nadal posiadało dobrą funkcjonalność.
W Stanach Zjednoczonych grupa wiekowa 85+ jest najszybciej rosnącą grupą, która jest prawie pewna, że stanie w obliczu „nieuniknionej dekompresji” osób, które przeżyły katastrofę. (Frailty i decrepitude są synonimami.)
Zaproponowano trzy unikalne wskaźniki słabości: (a) utrata pojęcia nietykalności, (b) utrata zdolności do wykonywania rzeczy istotnych dla opieki oraz (c) utrata możliwości wykonania kolejnych etapów życia.
Osoby, które przeżyły starość, przeciętnie pogarszają się z zręczności w wieku 65-80 lat do okresu słabości poprzedzającego śmierć. Dla jednych pogorszenie to jest stopniowe, a dla innych przyspiesza.